piątek, 20 września 2013

Kulinarne podróże - Paryż, L'as du Fallafel

Co ma Paryż, kraj serów i ślimaków do wegetariańskiego kebabu, czyli falafel? A no to, że w Le Marais - żydowskiej dzielnicy stolicy Francji znajduje się chyba najpopularniejsza w mieście budka z tym przysmakiem. Do La's du Fallafel bardzo łatwo trafić mimo iż w jego okolicy jest wiele innych miejsc podobnego charakteru. Jest to bowiem  okienko, przed którym zawsze ustawia się największa kolejka. Trzeba przyznać, że bistro jest bardzo dobrze zorganizowane, ponieważ zamówienie składa się i opłaca, stojąc jeszcze w kolejce. Kiedy wreszcie dotrzemy do okienka, dajemy panu tylko kwitek i odbieramy nasze pyszne falafel. Restauracja przyciąga tłum ludzi, dlatego w sezonie letnim zawsze trzeba swoje za jedzeniem odstać. Wbrew pozorom nie jest to jednak jakoś strasznie długo. Ja czekałam  mniej niż 10 minut. 



Tradycyjnie w kuchni arabskiej falafel to smażone kulki z ciecierzycy lub bobu. Jest to wegetariańska alternatywa dla popularnego kebaba. W wersji fast food podawane są w chlebie pita w towarzystwie pieczonego bakłażana.  Oczywiście w L'as du Fallafel można też kupić wersję z mięsem . Nazywane jest to w dalszym ciągu falafel, ale tak na prawdę bliżej temu do kebaba. Ceny wahają się od 5-10 euro, w zależności od dodatków. Ja spróbowałam wersję z kurczakiem. Była pyszna! Mięso było smaczne i przede wszystkim nie było przesuszone, jak to często w kebabach bywa. Świetnie komponowało się z bakłażanem i łagodnym sosem czosnkowym. Do tego dużo świeżych warzyw. 


Falafel można wziąć na wynos lub zjeść na miejscu. Wybierając opcję drugą, cena jest o kilka euro wyższa. W lecie jak najbardziej polecam złapać lunch do ręki i przejść się klimatycznymi uliczkami Le Marais. Jeżeli wolicie usiąść w cieniu jednego z licznych paryskich parków, możecie uczynić tak jak ja i przejść się do pobliskiego parku na Rue des Francs-Bourgeois na przeciwko Musée Carnavalet. 



L'as du Fallafel
4, rue des Rosiers
75004 PARIS 4ème


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz